[Verse 1]
Przychodzi nagle czas, bezradność to podstawa
Dostajesz zero szans, to życie nie zabawa
Też głowa pełna myśli, codziennie coś nie tak
Problem za problemem, człowieka trafia szlak
Te noce nie przespane, ten brak snu daje znać
Wiatr za oknem wieje, deszcz zaczyna lać
Ciągle zapominam, że w życiu są te chwile
Nadzieja się pojawia, wychodzi że się myle

[Chorus]
Ja myśle i myśle, myśleć nie przestaje
To uczucie w sercu, na zawsze pozostanie
Ja myśle i myśle, i myśleć nie przestaje
To uczucie w sercu, na zawsze pozostanie

[Verse 2]
Złudzenie za złudzeniem, te fakty przygnębiają
Człowiek dobrej myśli, wspomnienia zawadzają
Ja myśle wciąż o Tobie, wspanialych momentach
Ty wiesz że dobrze chciałem, zapomnji o mych błędach
Tekst wychodzi z serca, przez usta wylatuje
Ty sensu w tym nie widzisz, ja utwór wykreuje
Jak zwykle moje błędy to wszystko zepsuły
Chciałem Ciebie zdobyć starałem się być czuły
Chciałem mieć Twe serce opiekować się nim stale
Szkoda, że to prysło za słabo się starałem
Podejdź do mnie przytul się na chwile jeszcze
Zamknij oczy słyszysz, jak kocham krzyczy serce

[Chorus]
Ja myśle i myśle, myśleć nie przestaje
To uczucie w sercu, na zawsze pozostanie
Ja myśle i myśle, i myśleć nie przestaje
To uczucie w sercu, na zawsze pozostanie