[Verse 1] Wspominam czasy, jak razem mogliśmy spokojnie sobie tu chodzić za ręce I tak było fajnie i wpłynęło na mnie tak to, że chcę ci dziś słodzić w piosence Nawet gapienie się namiętnie w TV, siedzenie samemu w ciszy Sprawiało, że jakby Bóg był księgowym nawet, to by cały świat się nie liczył, o Tylko my, nasze mieszkanie, seks i film, gadka, szamanie Pójść znów pić, wracać na chatę, seks i film, gadka, szamanie Żadna dziś już nie wygląda tak jak ty, znam cię na pamięć Żaden typ nie dotrze tam, gdzie ja, będą błądzić tym palcem po mapie, o Randki, świece i stół, na którym zaraz zerżnę cię tu A najszczerszy uśmiech, jaki widziałem, na całym świecie, to twój I tak się starałem, bo zawsze myślałem, że damy se radę i pchałem to dalej Jak wariat w tym szale, ale dziś nawet sam już nie wiem po chuj, o
Ciach #14 z serii luźnych, niepochodzących z żadnego konkretnego projektu, kawałków TomBa. Jak większość jego numerów, został nagrany w NOBOCOTO Studio.
Tekst tego kawałka TomB kieruje do dziewczyny, z którą był kiedyś w związku. Przypomina różne sytuacje i ogólny obraz tego, co było między nimi, na końcu stwierdzając, że w zasadzie nie ma to żadnego sensu. Nie chce wracać do przeszłości i ten track jest prawdopodobnie ostatecznym rozliczeniem się z nią.
Expand
Share
Q&A
Find answers to frequently asked questions about the song and explore its deeper meaning